Strażnicy Ithilien

Samwise Overhill (Sack)

Jeżeli chodzi o Paviego, jak najbardziej na tak, napisał do mnie fabularną krótką oczywiście podróż po trunki do Isengardu. Opisał to ładnie i na temat. Jak najbardziej na tak.

Kalev_Ylipulli

*Na chwilę do sali wkroczył Kalev, który dotąd miał dużo spraw do załatwienia* Słyszałem, że większość z was chce przyjąć Pavegio do klanu. Przyznam szczerze, ze nie miałem zbytnio czasu, aby zapoznać się z kandydatem, więc zdam się na waszą opinię. Czy nie macie nic przeciwko temu, aby zasilił nasze szeregi? *zapytał na całą salę*

Nero

Otóż Parson jak wiesz albo i nie moim kunsztem jest kowalstwo, więc wytłumaczyłem Paviego jak należy wykuć broń po czym jako zadanie kazałem mu zrobić miedziany sztylet. (Oczywiście wszystkie koszta pokryłem). *Krasnolud skończył swą wypowiedź*.

Parson

No i wszystko jasne *uśmiechnął się* To teraz niech się odezwie nasz kandydat czy chce jeszcze do nas dołączyć *usiadł i czekał na kandydata*

Pavegio Targaryen

-Namyśliłem się przed złożeniem podania. Staram się podjąć decyzję na początku, tak aby później już jej nie zmieniać i jedynie dążyć potem do osiągnięcia obranego celu. Tak jest także i w tym przypadku. Zatem moja odpowiedź jest jednoznaczna. *skłonił się w kierunku elfa pod koniec swojego krótkiego przemówienia*

Kalev_Ylipulli

A więc nasz kandydat zostaje przyjęty. Gratuluję *uśmiechnął się w kierunku Pavegio* Życzę udanego życia w Henneth Annun *podał rękę przybyszowi*