Strażnicy Ithilien

Avaren

Ireth kopnęła Yawena, jednak nie mam pojęcia, jak ona chciała się na niego zamachnąć, skoro ich miecze są połączone, a próba rozerwania ich prawdopodobnie skończyła by się dla niej skaleczeniem. Jedyne wyjście to odskoczyć. Tak więc kopnęła go, ten stracił równowagę i sztylet nie dosięgnął celu.

Yawen Orik N. Turim

*elf upadł na ziemie, lecz od razu przeturlał się do tyłu i wstał biorąc do ręki miecz będąc tym samym gotowym do obrony bądź ataku*

[skasowałem post Ireth, bo to teraz ja powinienem pisać]

Niara Arith Yávëtil

*Korzystając z chwili po sztylet sięgnęła, podniosła się i na równe nogi stanęła. W jednej ręce miecz miała a w drugiej sztylet. Postanowiła podejść w stronę rywala, zamach spory wzięła w ramię cios zadać.*

Avaren

Yawen z łatwością sparował cios.

[Dwie sprawy. Yawen, nie tykaj postów Ireth, bo może zajść podejrzenie o zmianę jego treści. Po drugie, Ireth, czytaj co piszesz, bo to niezbyt składne jest ;p]

Niara Arith Yávëtil

[a no faktycznie xD sorka]

*Widząc, że to nie poskutkowało mieczem dźgnąć go w brzuch postanowiła.*

Yawen Orik N. Turim

*elf odwrócił się o 90 stopni tak by bez trudu ominąć miecz*

Avaren

No i mu się udało. Miecz minął jego brzuch o cal. Sędzia westchnął. Miał nadzieję na ciekawą walkę, ale chyba się zawiedzie. Jak na razie tylko Ireth atakowała, Yawen wyraźnie defensywnie walczył.

Yawen Orik N. Turim

*elf popatrzył na miecz, uśmiechnął się lekko i uderzył z pięści w twarz Ireth oraz próbował wykopać jej miecz nogą*

Niara Arith Yávëtil

[to trochę chamskie było :/]

*Wykorzystując to iż przeciwnik blisko niej się znajdował sztylet, który w ręku trzymała postanowiła wbić w udo przeciwnika.*

Avaren

Cios w twarz skutecznie powstrzymał atak sztyletem, jak i.. rozwalił Ireth nos. Jednakże ta miecza nie wypuściła.

[To jest walka Ireth, nie salony ^^]

Niara Arith Yávëtil

[no wow...]

*Rękawem krew z twarzy otarła. Szybki i mocny zamach wzięła mając nadzieję, że zrani rywala.*

Yawen Orik N. Turim

*jako, że Ireth mieczem wymachiwała jak patelnią elf by uniknąć zranienia schylił się tylko*

Avaren

Udało mu się, miecz nie trafił go. Ireth za to wytraciła trochę równowagi.

Yawen Orik N. Turim

*elf natychmiastowo pchnął mieczem w stronę tułowia Ireth*

Niara Arith Yávëtil

*Ta szybko równowagę chciała złapać. Mieczem zaś ochronić się przed ciosem Yawena.*