Autor Wiadomość
Kalev_Ylipulli
PostWysłany: Wto 21:58, 13 Lis 2007    Temat postu:

Też się cieszę. ( kliknij teraz na zgłoszenie )
Anouh Xiniste
PostWysłany: Wto 21:49, 13 Lis 2007    Temat postu:

To fajne*zarumienił się elf po czym skoczył do góry*znaczy no...to super*nie potrafił zatrzymać swojego szczęścia*ale się cieszę *po czym umilkł na chwilę*
Kalev_Ylipulli
PostWysłany: Wto 21:43, 13 Lis 2007    Temat postu:

rady jak na razie nie ma Wink A więc czuj się przyjęty.

Aaaj byłym zapomniał. Musisz najpierw kliknąć na zgłoszenei w klanie ( 35x46 na mapie - Henneth Annun ). Wtedy dopiero będziemy cię mogli przyjąć.
Berethor Dunharrow
PostWysłany: Wto 20:27, 13 Lis 2007    Temat postu:

Ja (zwykły członek) też na tak!
Nefarius Galthorne
PostWysłany: Wto 20:15, 13 Lis 2007    Temat postu:

sorry za bezsensowny post ale Ja (dyp) , ty (rada), Kalev (przyw) i Solan(rada) chyba jeszcze ;P
Parson
PostWysłany: Wto 17:47, 13 Lis 2007    Temat postu:

Ja również jestem za TAK.

PS.Z byłej rady to tylko ja zostałem Very Happy
Nefarius Galthorne
PostWysłany: Wto 16:10, 13 Lis 2007    Temat postu:

Dobrze więc, jestem na TAK.
Kalevie, była rado i wszyscy członkowie klanu...
Przyjmujemy go?
Anouh Xiniste
PostWysłany: Wto 15:33, 13 Lis 2007    Temat postu:

Już z edytowałem można oglądać
Kalev_Ylipulli
PostWysłany: Pon 22:39, 12 Lis 2007    Temat postu:

Jak już odpowiesz na to pytanie, przyjmiemy cię w nasze szeregi
Nefarius Galthorne
PostWysłany: Pon 16:05, 12 Lis 2007    Temat postu:

Dobre, ładne podanie.
Jednak chciałbym się dowiedziec takze dlaczego akurat my? dlaczego Strażnicy z Ithilien?
Jak odpowiesz to decyzje tak jak w przypadku pana Neradana podejmiemy jutro (wtorek) wieczorem.
Kalev_Ylipulli
PostWysłany: Nie 17:31, 11 Lis 2007    Temat postu:

Wszyscy, wcześniej jak rada jeszcze istniałą, to jej głosy decydowały o przyjęciu. Zwykli klanowicze też mogą się przyczynić do przyjęcia lub nie. Teraz przyspieszymy przyjmowanie ludzi do klanu.
Berethor Dunharrow
PostWysłany: Nie 17:09, 11 Lis 2007    Temat postu:

[OT] A ja mam takie pytanie: Czy wszyscy mogą wypowiadać się o podaniach czy tylko członkowie Rady?


Jestem za. Podanie długie, składne i chyba lepsze nawet niż moje... (moje strasznie krótkie było...)
Kalev_Ylipulli
PostWysłany: Nie 17:02, 11 Lis 2007    Temat postu:

Ładne podanie, to trzeba przyznać. Co najważniejsze, nie ma tam idiotyzmów w stylu: "jestem żemieślnikiem alkocholikiem z usmym poziomem, jak mnie pszyjmiecie do klanu to dam durzo żeczy". Niedobrze mi się robi, gdy widzę coś takiego. Opowiedz nam jeszcze coś o swoim charakterze, co cenisz najbardziej itp.
Anouh Xiniste
PostWysłany: Nie 16:46, 11 Lis 2007    Temat postu: Podanie od Anouh'a

*Do Biura wchodzi młody elf, dość dobrze zbudowany*Witam*Powiedział po czym podszedł do biurka dyplomaty*Chciał bym do was przyłączyć Jestem w Części wojownikiem walczącym łukiem a w części pszczelarzem *Uśmiechając się dodał*Lubie pszczoły, dobry zarobek*Uśmiechając się znowu*

Od klanu wymagam hmm...wymagam przede wszystkim znajomych ponieważ lubię poznawać nowych ludzi,Rozmowy chyba każdy jej potrzebuję*Uśmiechając się*
Czemu akurat ten klan dlatego ze są w nim ludzi dość aktywni patrząc na listę postów, Cenię sobie ludzi aktywnych i patrzę że ruch tu jest. Chcę także bronić granic Minas Tirith przed złem
Co mogę dać klanowi przede wszystkim mogę dać swój czas na rozmowę i różne tego typu rzeczy...Mogę wspomóc klan finansowo,mogę zarówno pomagać na wojnie jak i po cichu zabijając od tyłu

Czas nadszedł na mą historię:
Ma historia miała początek w małej wiosce w okolicach Lothlorien. Kiedy matka już mnie urodziła postanowiła razem z ojcem że nazwą mnie Anouh po moim dziadku.Kiedy podrosłem ojciec mnie uczył jak władać łukiem po czym zapłaciłem za to straszna cenę. Pewnego dnia ojciec zabrał mnie na polowanie, poszedłem z nim zobaczyliśmy młodego wilka miałem go zabić lecz nie potrafiłem, byłem jeszcze małym chłopcem wilk nieczekając zawył bardzo głośno. Po chwili przybiegła dość duża gromada wilków. Ojciec kazał mi uciekać to zacząłem uciekać. Jeden z wilków dogonił mnie, Wilk nie dał mi szans podrapał mnie w twarz i w okolice żeber padłem wtedy na ziemie, uchroniła mnie wtedy od śmierci lekka skórzana zbroja której nie zbyt lubiłem. Wilk stojący obok mnie nagle uciekł po chwili zjawił się ojciec , zaniósł mnie do uzdrowiciela gdzie mnie uzdrowiono. Kiedy się obudziłem spytałem matki gdzie mój tata ona powiedziała że poszedł zabić wilka który mi to zrobił, od razu wstałem i poszedłem tam gdzie wilk mnie pokonał. Po kilkunastu minutach spotkałem ojca, leżał na ziemi a wilk parę metrów od niego zabity, ojciec już więc go zostawiłem. Kiedy wróciłem do domu powiedziałem matce ze ojciec nie żyje, matka padła na kolana płacząc a ja ją pocieszałem i w sercu mówiłem sobie"po co on tam szedł".
Po paru latach kiedy już dorosłem wyprowadziłem się z domu wziąłem łuk i to co było najpotrzebniejsze i ruszyłem ku światowi. Po dłuższej drodze doszedłem do Minas Tirith gdzie zamieszkałem i wybudowałem dom


Mój sposób na zarabianie jest prosty tak jak już mówiłem wyżej zarabiam na pszczołach, sprzedając miód z ulów.Jeśli są jakieś błędy proszę napisać

Pozdrawiam Anouh

Charakter:Mój charakter tak...hmm...Jestem miły i w zasadzie uprzejmy lecz kiedy jest potrzeba potrafię się zdenerwować, Sarkastyczny czasami ironiczny,Sympatyczny,Uprzejmy do panów jak i dla pań(szczególnie dla pan)

W Życiu cenie sobie dość mądrych ludzi którzy potrafią coś napisać, Cenie też uprzejmość jak przysłowie "jak ty komuś, to tak tobie", bardzo cenię nowych ludzi z którymi można napisać (patrz pkt1)[to już było mniej klimatycznie]


(wzorowałem to podaniu na podaniu "Podanie --> Bronthion Aviral" wzór tzn. kolejność itp.)

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group