Strażnicy Ithilien

*Po zakończeniu rozmowy ze strażnikiem elf stanął przed biurem dyplomaty. Otworzył drzwi i wszedł do środka i swoim zwyczajem ukłonił sie lekko.* Witam. Jestem Azilac, syn Azalaca. *Zakończył elf*

Dziękuję i życzę miłego dnia *Powiedział elf, po czym skierował się w stronę, którą wskazał Khazad*

Nie pytałem. *Odrzekł spokojnie elf* Bardziej niż jego imię interesował mnie obiad, który wtedy jadłem.

*Elf usłyszawszy pytanie uśmiechnął się nieco* No jak to skąd. Od tutejszych mieszkańców, udało mi się nawet porozmawiać z jednym ze strażników.

Tak. Jestem gotów poświęcić życie za klan. Poza tym jeśli będzie trzeba jestem gotów wspierać klan materialnie. Nie znam się na sztuce wojennej, lecz znam się nieco na polowaniach i tym podobnym.

Powód jest dość prosty, wręcz banalny. Gdy przybyłem do Minas Tirith zacząłem zwiedzać okolice. *Zaczął elf* Kilka dni włuczyłem sie tu i tam w okolicy białej wierzy, lecz w końcu postanowiłem przekro ...

Pochodzę z Lothlorien, lecz prawdę powiedziawszy więcej czasu spędziłem na wędrówkach po tamtych okolicach niż w samym Lorien. Czym się zajmuję mości Khazadzie? Właściwie, to mógł bym ujść za wojown ...

*Przed bramą stanął elf odziany w zielony płaszcz. Na plecach miał zawieszony łuk, oraz kołczan z kilkunastoma strzałami. Do pasa przytroczone miał dwa sztylety i krótki miecz. Wiedząc stojących przy ...