Strażnicy Ithilien

Niara Arith Yávëtil

*Do biura dyplomaty weszła elfka o czystej, jasnej cerze, długich ciemnych włosach i wyrazistych rysach twarzy. Wolnym krokiem kroczyła w stronę zebranych. Spoglądała z uwagą na każdego człona rady.
W końcu odezwała się swoim pięknym, magicznym głosem* Witajcie szanowni klanowicze. Chciałabym dołączyć do Waszego klanu. *zaczęła mówić*
Nazywam się Ireth Alcarin. *mówiąc to ukłoniła się* Urodziłam się w Lotherien, był to ciepły dzień uważany za jakieś święto. Moja matka Aredhel czuła, że coś wisi w powietrzu i nie pomyliła się. Z cudem przyszłam na świat. Ale jednak jestem. Moi rodzice troskliwie się mną opiekowali. Mój ojciec Finrod wyruszył na wojnę gdy miałam 5 lat. Na szczęście wrócił... Wrócił po 3 latach ale w ciężkim stanie. Po 2 latach zmarł. Trudno nam się wtedy żyło z matką, ale musiałyśmy sobie jakoś razić. Ale na szczęście nie byłyśmy same. Wszystkie leśne elfy nam pomagały. Ojciec był znanym wojownikiem więc otrzymywałyśmy nie tylko pomoc od elfów. Matka była druidką i ja poszłam w jej ślady. Jestem młoda mam 17 lat. Ale i tak mimo tak młodego wieku wykazuję już sporą odwagą. Moimi atutami są: zwinność, bystry wzrok, szybkość. Jestem niska i lekka co daje mi możliwość szybkiego i cichego poruszania się. Jestem druidką tak jak już wspomniałam. Jak na razie utrzymuje mnie jeszcze matka. Klanowi jak na razie nie mogę wiele zaoferować. Nie znam żadnych sztuk magicznych, lecz gdy byłam młodsza władałam mieczem i myślę, że nie zapomniałam tej sztuki. *uśmiechnęła się*
Wybrałam ten klan bo słyszałam o nim wiele dobrego. Oczekuję od Was wyrozumiałości i pomocy w trudnych chwilach gdyż nikt nie wie co się zdarzy następnego dnia... Teraz poddaję się woli rady i przywódcy. *skończyła mówić po czym stanęła na środku sali i oczekiwała na pytania klanowiczów*

Méxiall

- No i mojej woli oczywiście. - Powiedział z dumą mały chłopczyk, który wyszedł zza filaru. - Fajnie jest, gdy liczba strażników w Ithilien się zwiększa, dlatego jestem za twoim przyjęciem.

Niara Arith Yávëtil

miło mi *uśmiechnęła się*

Berethor Dunharrow

Ja również nie mam nic przeciwko... *ozwał się mężczyzna podpierający filar* A rada jeszcze wybrana nie jest...

Niara Arith Yávëtil

dziękuję za poparcie i przepraszam za pomyłkę *pochyliła głowę*

Kalev_Ylipulli

łądne podanie *po przejrzeniu wszystkich papierów zerknął na podanie* Powiedz nam jeszcze, co mogłabyś zaoferować klanowi.

Narniru

*Człowiek wunurzył się z ciemości pokoju i powiedział* Narniru, miło mi *ukłonił się* POdanie bardzo fajne... Nie mam nic przeciwko przystapnienia tej pięknej elfki do naszrgo klanu.

Yawen Orik N. Turim

Podanie ładnie napisane, myślę, że znajdziesz miejsce w naszym klanie*odezwał się Yawen* jestem za

Saahra

*Podeszła do młodej elfki z uśmiechem na twarzy wyraźnie zadowolona, wyciągnęła rękę na powitanie* - Saara... miło Cię poznać, mam nadzieję , że nikt nie będzie przeciwny. Ja oczywiście jestem na tak.

Niara Arith Yávëtil

Mi również miło Was poznać *ukłoniła się* co do klanu to może jak na razie mam niewiele do zaoferowania tak jak już wspomniałam... *powiedziała* ale umiem władać mieczem i jeździć konno więc mogę stawać do walk, zostało mi to po ojcu... mogę także dostarczać jakieś surowce jeśli takowe znajdę...

Nath

- Czy będziesz wierna klanu i nie opuścisz go w potrzebie lub upadku *zapytał8

Solan Galthorne

Miło będzie widzieć Cię w naszych szeregach *rzekł wysoki człowiek o jasnych włosach* Jestem Solan *przywitał się i skłonił lekko*

Nefarius Galthorne

Ja narazie nie będę ani na tak ani na nie.
Jest zamało aktywna na forum.
Musi się zapoznac z klanem.
Dwa posty jeden o charakterze klanu a drugi czy się podoba i posty w podaniu to zamało. Przecież hyde park się "nie liczy"
Ireth wykaż się większą aktywnością np. w sali obrad.
I pokaż że znasz się dobrze na klimacie np. w karczmie.
I nie widzę przeszkód.

Asaret

-niech pomyślę...-powiedział udając zamyślonego-mimo iż mój głos prawie nic nie znaczy bo także niedawno dostąpiłem zaszczytu tego o który ty się starasz,zgodzę się,jestem za.-powiedział.

Niara Arith Yávëtil

oczywiście, że będę wierna klanowi *uśmiechnęła się* dobrze Nefariusie będzie jak chcesz, wykażę się aktywnością na forum