Strażnicy Ithilien

Marvolo · Gość

Było ciemno gdy dotarł przed jakąś twierdzę. W środku pallo sie swiatlo. Wszedł do srodka. Za drzwiami znajdowala sie ogromna komnata w ktorej sprzatalo, jadlo i bawiło sie mnostwo ludzi. Kazdy z nich mial na swoim stroju biale drzewo z siedmioma bialymi gwiazdami. Symbol Gondoru. Znajdowal sie w kwaterze glownej Straznikow z Ithilien. Wiele głów zwróciło się w jego strone, nie wszystkie obdarzyly go cieplym spojrzeniem. Wrecz przeciwnie. Przechodzac przez pokoj zobaczyl jakas postac. Bardziej wyniosla i dostojniejsza niz pozostale. Podszedl do niej i powiedział: "Panie chcialem wstapic w szeregi twego klanu. Brzydze sie zlem, ktore coraz czesciej plugawi ziemie tej krainy. Chce razem z wami bronic granic naszej ojczyzny. Jestem kowalem ze sporym doswiadczeniem moglbym wkonywac ekwipunek dla czlonków. Mam nadzieje ze nikt nie bedzie sie smial szyderczo z tego co powiedzialem oraz mam nadzieje ze moze juz niedlugo bede jednym z was..." Po tych slowach odwrócił sie na piecie w kierunku dzrzwi i poszedl przed siebie. Przy drzwiach odwrocil sie i ostatnim razem spojrzal na komnate i westchnal.

Xardas

Laurendil nie dawaj ostrzeżenia na podaniach za spam i tak będą usuwane Wink

Aktualnie może sie wstrzymasz ponieważ musimy rozwiązać kilka spraw wewnątrz klanu.

jak nie wszędzie musi być porządek!!

Kalev_Ylipulli

hmm, mało konkretów. Mam wrażenie, że to podanie skądś skopiowałeś, ale może i ono należy do ciebie. Powiedz nam coś o swoim dotychczasowym życiu i trochę więcej konkretów na temat umiejętności itp. Dla mnie opisy sali nie są zbyt ważne

Aha i wypowiedz się w paru tematach na forum, obczaj nasz kodeks klanu itp. zapoznaj się z naszym forum ogólnie mówiąc

Marvolo · Gość

Potrafie zrobic dobry ekwipunek na 15 lvl, do tej pory mieszkalem w Minas Tirith opiekujac sie swoim domem czesto udawalem sie do Miasta Nod oraz stolicy elfów; do Lorien gdzie mam kopalnie i takie tam. Kiedys wstapilem juz do klanu, ktory nazywal sie kiedys Strażnicy Anduiny, upadl i ktos podajacy sie za wojownika przejal wladze i wszystko sknocil. Oczywiscie klan jeszcze istnieje teraz jest podobny swoim usposobieniem do Jezdcow Apokalipsy lub jakis innych mrocznych klanów. Ja nie nawidze i staram sie walczyc z ciemnosciami teraz (ostatnio zwlaszcza) teraz robie ekwipunek sprzedaje go na rynku po "smiesznych" cenach. Mam tez wysokie dowodzenie i takie skromne stolarstwo, posiadam rowniez mnostwo miedzianych mieczy (ok 100) i bardzo duzo sztyletów (ok 300). Kiedys byłem jeszcze kims w rodzaju "agenta" szefa naszego wywiadu zbierałem dla niego informacje dotyczace co planuje nieprzyjaciel tzn ze czesto gawedzilem klimatycznie z generalem sil Rhun, przez chwile chcialem byc również pomocnikiem naczelnego stratega ale nicz tego nie wyszło. Zforum juz sie troche zapoznalem ale jeszcze sie nie zalogowałem.

Laurendil Galthorne

No nie jest z Tobą aż tak źle... zobacze jeszcze jak Twój profil wygląda...

edit:

eee... to Ty?

Mírdain · Gość

W imię Ojca i Syna i Ducha Św. swietny profil nie ma co... ^^

Laurendil Galthorne

Jakoś nie możliwe aby grając jeden dzień robił ekw na 15lvl to chyba jakaś pomyłka;P

Mírdain · Gość

No raczej...Chyba sobie ktoś usiłuje robić jaja ze Strażników...

Marvolo Czarny smok · Gość

nie to nie ja naleze do rodu czarny smoka ktory znow upadlmoje ud to 1379

Mírdain · Gość

Zwracam honor..Widzę, że sprzedaje niezły ekwipunek...Kowali nigdy za wiele moim zdaniem...

marvolo · Gość

Lokacja: Minas Tirith
Ostatnio widziany:Zobacz
Miejsce zamieszkania: Gondor
Od 76 dni żyje w Śródziemiu
Rasa: Człowiek
Stan Cywilny: Wolny
Wyznanie: Lorien
Poziom: 22
Status: Żywy
Klan: brak

Laurendil Galthorne

No ten profil to już supełnie co innego:)

Kalev_Ylipulli

no w porządku Wink

profil jest w porzadku. Tylko musisz coś więcje o sobie napisać.

Mavolo · Gość

To znaczy bo nie wiem co?

Marvolo · Gość

Kilka słów o mnie

Kocham tworczosc tolkiena lubie podroze w grze teraz wlasnie tylko podrozujea poza tym robie duzo innych rzeczy ktorych nie napisze, jezeli ktos bedzie ciekaw co to takiego to zapewne zapyta. Podaje sie decyzji przywódcy klanu. Pozdrawiam