Forum Strażnicy Ithilien Strona Główna Strażnicy Ithilien
Forum klanu
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

[Podanie] Randal, syn Rengala
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strażnicy Ithilien Strona Główna -> Biuro Dyplomaty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Randal
Gość






PostWysłany: Pon 21:50, 13 Sie 2007    Temat postu: [Podanie] Randal, syn Rengala Zmień/Usuń ten post

Do gospody wszedł wysoki mężczyzna. Miał na sobie szaro-czarną pelerynę spod której wystawała tylko rękojeść miecza, a całą resztę ciężko było dostrzec. Na twarz naciągnięty miał kaptury więc trudno było zobaczyć jakiekolwiek szczegóły twarzy poza kosmykami długich czarnych włosów. Przystanął w pół kroku i rozejrzał się po sali, jego wzrok zatrzymał się na mężczyźnie samotnie siedzącym przy jednym ze stołów w kącie. Ruszył powoli i spokojnie w tamtym kierunku. Widział, że im bliżej podchodzi tym więcej uwagi poświęca mu ów mężczyzna, a jego ręka powoli zbliża się do rękojeści miecza. Randal spokojnie usiadł przy jego stole naprzeciwko niego. Mężczyzna był wyraźnie zdenerwowany i nie pewny sytuacji, Randal ciągle spokojnie i bez słowa wyją spod peleryny fajkę, nabił ją fajkowym zielem i zaczął palić. Spojrzał na mężczyznę i po chwili ciszy powiedział:
- Witaj przyjacielu, jestem Randal. -wypuścił z ust obłoczek dymu, ściszył głos, mówił tak cicho, że mógł go usłyszeć tylko mężczyzna siedzący naprzeciwko- Słyszałem od pewnych osób, że zbierasz w Ithilien grupę osób? Swoją drogą słyszałem też od przyjaciela, że Ithilien to piękne miejsce, że aż chce się dla niego żyć... -uśmiechnął się dziwnie- Więc pomyślałem sobie, że poszukam Cię i zapytam o coś. Znalazłem Cię, a przyznam, że nie było to łatwe, i pytam czy nie był byś chętny zatrudnić najemnika gotowego za niezbyt wygórowaną sumę nie tylko żyć, ale i umrzeć dla Ithilien? Nie mogę zaoferować wiele więcej ponad mój miecz, życie i wierność jeśli przyjmiesz łaskawie moją ofertę. -Randal spojrzał mężczyźnie prosto w oczy i po chwili przerwy dodał- I jaka będzie twoja decyzja przyjacielu? Czy zabierzesz mnie do pięknego Ithilien?
-Witaj, zdaje mi się że my się chyba znamy. To prawda, że zbieram grupę partyzantów w Ithilien i każdy może walczyć w słusznej sprawie. Nigdy nie zatrudniałem najemników jako tako. Zwykle nowi przyłączali się do nas na stałe. Myślę, że to opłaciłoby się tobie w przyszłości znacznie bardziej, gdyż miałbyś wszystkie przywileje, jakie przysługują Strażnikowi Ithilien. –mężczyzna wyraźnie się uspokoił, ale rękę ciągle trzymał w pobliżu rękojeści miecza.
Randal uśmiechnął się słysząc słowa mężczyzny i powiedział:
- Widzę, że możemy grać w otwarte karty, -szybkim ruchem ściągnął z głowy kaptur i ciągle się uśmiechając mówił dalej- i dobrze bo nie lubię pozorów. Wątpię żebyśmy się znali choć może los skrzyżował kiedyś nasze ścieżki… Opłaciłoby się czy nie, ja jestem i będę zawsze najemnikiem , nie zależy mi na przywilejach, zaszczytach i tytułach tylko na złocie, jedzeniu, suchym miejscu do spania i zajęciu. Mówisz, że nigdy nie zatrudniałeś najemników –Randal spojrzał mężczyźnie prosto w oczy i uśmiechnął się posępnie- bo nigdy też ich nie potrzebowałeś… Świat się zmienia, przeciwnik mimo wszystko urósł w siłę, a wy jesteście słabi. Mimo wszystkich swoich ludzi, ich dzielności, zapałowi i odwadze nie możesz się równać z potęgą przeciwnika. Jesteście na razie jak wrzód na dupie, ale nie stanowicie zagrożenie, możecie dopiec ale nie zaszkodzić. Więc nie mów mi, że teraz nie potrzebujesz ludzi potrafiących zabijać, -Randal zaciągnął się fajką i wypuścił z ust spory obłoczek dymu- Tak mówię zabijać, a nie walczyć. Bo honorową i uczciwą wałka nic tu nie zyskacie bo przeciwnik nie jest honorowy, jest okrutny i bezlitosny, a wy musicie być tacy sami bo nie wygracie! Musicie zabijać każdego kto nie jest z wami, każdego komu wróg nie przeszkadza, każdego kto z nim współpracuje, ale mimo tego wszystkiego musicie pozostać sobą, macie przyjąć jego zasady, ale nie stać się takimi jak on. I tu pojawiam się ja… -złowieszczy uśmiech- Ja zrobię to wszystko za odpowiednią zapłatę, bez pytań, bez skarg. Płacisz ja robię tak, żeby wygrać, a ty masz czyste ręce. Nawet jeśli nie przyznasz mi w tym racji to przyznasz, że potrzebujesz teraz ludzi… A ja jestem, a raczej będę gotów za ciebie zginąć. Ooo przepraszam za wolność i sprawiedliwość. –Randal roześmiał się, ale szybko spoważniał i zaczął znowu mówić- Ale do rzeczy pewnie zastanawiasz się czemu akurat do Ciebie chcę się przyłączyć… Prosta sprawa, wolę brać pieniądze od ludzi, którzy wiem, że mi zapłacą niż od śmierdzących orków, które prędzej wbiją mi nóż między żebra niż zapłacą uczciwą sumę. Więc tu kwestia jest jasna, po prostu wolę ludzi. –Randal przeciągnął się przy stole i znowu zaciągnął się fajką- A co do mnie samego to jestem Haradrimem czystej krwi. Oprócz tego co przy sobie i niewielkiej rudery w Minas nie mam nic, ale w najbliższym czasie planuje to zmienić jeśli los da. Urodziłem się gdzieś w Haradzie, sam nie wiem gdzie dokładnie i kiedy. Nie pamiętam rodziców, zabili ich złodzieje kiedy byłem dzieckiem wiem tyle, że ojciec nazywał się Rengal. Z tego co wiem jakiś czas pętałem się sam aż natrafiłem na karawanę kupiecką, która stała się moim domem. Zwiedziłem z nią prawie całe Śródziemie. Podczas podróży nauczyłem się walki prawie każdą bronią chociaż najlepiej idzie mi z łukiem i mieczem. Swoją drogą nie ma za bardzo o czym opowiadać. Zeee… -podrapał się po nie ogolonej brodzie i zaciągnął fajką- …ze dwa lata już będzie jak porzuciłem karawanę i zacząłem pracować na własną rękę. I tak od pracy do pracy, robiąc najróżniejsze, nie zawsze uczciwe rzeczy trafiłem jakieś dwa tygodnie temu do Minas. Aktualna sytuacja wygląda tak, że utknąłem tu bez zajęcia i resztka oszczędności. Więc postanowiłem zakręcić się za jakimś zajęciem i tak trafiłem do Ciebie… Eh, nie lubię tak o sobie gadać… Nie ma już chyba nic co jeszcze mógłbym Ci powiedzieć… Teraz ty musisz podjąć decyzje bo pozostałe sprawy będzie można obgadać jak już moja praca będzie pewna. Ale jeśli masz jeszcze jakieś pytania to chętnie odpowiem. No więc jak przyjacielu? –Randal zamilkł i spojrzał w oczekiwaniu mężczyźnie prosto w oczy.
Nastała cisza, twarz Randala nie wskazywała żadnych uczuć. Dym z fajki leniwie oplatał jego postać…


[Tak ma się sprawa od strony fabularnej Wink Może nie jest to arcydzieło, ale pora późna i wogóle Wink Jeśli są jakies pytania fabularne lub inne to chętnie odpowiem i może dodam coś od siebie Smile powiem jeszcze tylko, że pomysłów ani chęci mi nie brakuje Smile ]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Laurendil Galthorne
Pogromca Balrogów



Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 1838
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Bysław

PostWysłany: Pon 19:15, 20 Sie 2007    Temat postu:

Albo Ciebie źle zrozumiałem albo mielibyśmy Ci płacić... co jest co najmniej śmieszne xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tassilo
Młodszy Strażnik



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Minas Tirith

PostWysłany: Wto 14:08, 21 Sie 2007    Temat postu:

Wątpie czy najemnicy są nam potrzebni. Członkowie Strażników Ithilien jeżeli chcą coś załatwić, robią to sami. Nie potrzebujemy żadnych najemników.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nath
Kapitan



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Minas Tirith

PostWysłany: Śro 8:38, 22 Sie 2007    Temat postu:

Jestem bardziej na stawiony na nie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nefarius Galthorne
Księciunio



Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 1971
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Isengard

PostWysłany: Śro 11:45, 22 Sie 2007    Temat postu:

Coś mi się zdaje że Randal nie interesuje się zbytnio tym podaniem...
Więc, albo Nam wyjaśni kwestję płacenia poruszoną przez Laurendiego co według mnie też jest śmieszne, albo chociaż niech da jakiś znak zainteresowania się...
Inaczej temat do zamknięcia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Solan Galthorne
Mistrz



Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 1094
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Śro 12:23, 22 Sie 2007    Temat postu:

Hmmm...strażnikiem zostaje się z powołania i chęci a nie dla zysku. Jeśli nie sprostuje swego podania jestem na NIE!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Randal
Gość






PostWysłany: Śro 21:56, 29 Sie 2007    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Eh.... Mam nauczke na przyszłość żeby nie dogadywać się tylko z jedną osobą, w tym przypadku z Kalevem... Z nim to ustaliłem, że w okół sprawy zakręcimy sie i zastnanowimy się dokładniej jak obaj wrócimy z urlopu (ja właśnie wróciłem, on za niedługo). Dlatego też nie pisałem tutaj, a nie dlatgeo, że mnie to nie obchodziło...
A tak w kwesti wyjaśnień... Pomysł na najemnika jest czysto fabularny, tak jak i pomysł wynagrodzenia, chodzi tylko o gre fabularna, o jej urozmaicenie i takie tam rzeczy. To tylko pomysł, według mnie ciekawy, ale jestem dziwny...
Jeśli zgodzicie się na mój status "najemnika" to mogę też napisać podanie lepsze jakościowo, że tak powiem jak bedzie trzeba. A jeśli nie to moge napisać podanie jako zwykły chętny do klanu bez żadnych "udziwnień" i w tedy wszyscy powinni być szcześliwi chociaż nie ukrywam, że zależy mi na moim pomyśle. Poza tym zawsze możemy zostać przyjaciółmi Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kalev_Ylipulli
Namiestnik Ithilien



Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Vanajanpaa, prowincja Anfalas, Gondor

PostWysłany: Pią 14:12, 31 Sie 2007    Temat postu:

podanie całkiem nieźle napisane i mamy większość informacji o tobie, ale za to ty musisz bardoz niewiele o nas wiedzieć. My się nie paramy "czysta, szlachetną i uczciwą walką na równym polu". Nie wiem skąd ten w ogóle pomysł. Chwytamy się każdej okazji, aby zniszczyć wroga. Nie zabijamy cywili, ale jeśli jest to ork, to nie ma on szans na przezycie. Tak jak wspomniałeś, naszym celem jest zniszczyć wroga, a nei walka z nim. Nie ważne jak, liczy się zwycięstwo. Druga sprawa, jeśli w podaniu będziesz pisał o wrzodzie na dupie, to wątpię aby jakikolwiek normalny klan cię przyjął.

Myslę że pomysł najemnikiem nie jest taki zły, można byłoby jeszcze trochę nad tym pomyśleć. Mógłbyś otrzymywać pieniądze, ale nie miałbym np. przywilejów takich jakie przysługują zwykłemu klanowiczowi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Randal
Gość






PostWysłany: Pią 20:46, 31 Sie 2007    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Hmmm no to podanie tylko, musiałem trochę podkoloryzować i was wyidealizować żeby mi się kupy trzymało Wink A poza tym pośród ludu chadzaja plotki, że jesteści zbawcmi itd. Więc jako prosty człowiek takowe wnioski wyciągnać mogłem Wink no dobra... z wrzodem trochę przegiołem...

[quote=Kalev_Ylipulli]Mógłbyś otrzymywać pieniądze, ale nie miałbym np. przywilejów takich jakie przysługują zwykłemu klanowiczowi[/quote]
No właśnie o to mi chodzi Smile Nie chce pełnych przywilejów będąc najemnikiem, bo jakby nie patrzeć było by to dziwne... Nawet jak płaca ma być tylko fabularna to i tak niechce pełnych przywilejów bo miedzy innymi o to chodzi mi w tej całej postaci. Ona ma sie rozwijać nie tylko poziomami, ale też psychicznie, mentalnie i jak tam kto chce jeszcze. Mam tylko na dzieje, że rozumiecie o co chodzi bo dość cieżko mi to napisać Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tassilo
Młodszy Strażnik



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Minas Tirith

PostWysłany: Pią 22:45, 31 Sie 2007    Temat postu:

Zainteresowałeś mnie tym pomysłem. Wcześniej wogóle niezrozumiałem twoich intencji. Jednak teraz mam wszystko czarne na białym. W sumie może być ciekawie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kalev_Ylipulli
Namiestnik Ithilien



Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Vanajanpaa, prowincja Anfalas, Gondor

PostWysłany: Sob 18:56, 01 Wrz 2007    Temat postu:

jak powstanie nasz klan to możemy wypróbować proponowany przez ciebie wariant. Niech tylko parę osób z klanu się na to zgodzi jeszcze

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tassilo
Młodszy Strażnik



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Minas Tirith

PostWysłany: Nie 7:08, 02 Wrz 2007    Temat postu:

Ja się zgadzam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Galadil
Łowca



Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ithilien

PostWysłany: Nie 18:50, 02 Wrz 2007    Temat postu:

Skoro wy się zgadzacie to i ja też sie zgodzę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Parson
Skarbnik



Dołączył: 26 Lis 2006
Posty: 2691
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żory

PostWysłany: Nie 19:16, 02 Wrz 2007    Temat postu:

Może bys założył konto chociaż na forum i czasem coś napisał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kalev_Ylipulli
Namiestnik Ithilien



Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Vanajanpaa, prowincja Anfalas, Gondor

PostWysłany: Nie 19:43, 02 Wrz 2007    Temat postu:

o własnie, to jest jeden z warunkó przyjęcia do klanu. Możesz być najemnikiem, ale każdy musi w miarę aktywnei działać tzn. ze składek bedziesz zwolniony ( skoro jako najemnik otrzymujesz kasę, to nie powinieneś płacić składek ), ale nie będzie miał żadnych konkretnych przywilejów

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strażnicy Ithilien Strona Główna -> Biuro Dyplomaty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Możesz zmieniać swoje posty
Możesz usuwać swoje posty
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin