Strażnicy Ithilien

Yawen Orik N. Turim

Z tego trzeba się na pewno cieszyć by Gildia była jest i prawdopodobnie będzie mocna...

Berethor Dunharrow

...i więcej nam chyba nie trzeba!

Asaret

nie można być chciwym Very Happy

to starczy

Yawen Orik N. Turim

Nie chodzi o chciwość, chodzi o nawiązanie dobrych stosunków dyplomatycznych

Nefarius Galthorne

Dobre stosunki to są, sami widzieliscie co Largior napisał.
Pozatym, była to ostatnia decyzja Largiora, mają nowego przywóce.
Oraz przesyłają pozdrowienia dla Kaleva i klanu

Parson

To pozdrów ich też Very Happy

Nefarius Galthorne

Zagadałem im jeszcze o niepodległości Ithilien.
To co mi powiedział Largior:

Ha! To rzecz zupełnie inna... Kraj księżyca należy się Strażnikom Ithilien, a teraz moment jest dobry do sięgnięcia po niezależność. Jeśli tylko siły Mordoru zostaną odparte, to nowa władza nie będzie przecież urzędować w Minas Tirith. Można by się nawet pokusić o pełną niezależność- przynajmniej formalnie, wiadomo jak to jest z handlem- od Gondoru, czego szczerze życzę. Potrzeba przecież silnych obrońców w tej stronie Śródziemia... Wiele to jednak pracy i zabiegań, walki ze zwątpieniem i oporem innych. Mogę tylko zachęcać.

Yawen Orik N. Turim

To znaczy, że nas popiera i dobrze....

Asaret

to bardzo dobrze...

Nefarius Galthorne

Chłopaki ja wiem co to znaczy, nie musicie mi mówic.
Tylko wam oznajmiam *uśmiechnął się*

Yawen Orik N. Turim

Ale inni mogą tego nie zauważyć ;P

Kalev_Ylipulli

no no, to miłę z jego strony. W Polskę ludzie kiedyś też nei wierzyli a się udało. Wiadomo, że będziemy musieli wpsółpracować z Gondorem i się nazwajem wspierać. Formalnie jednak włądza króla będzie się kończyłą na Anduinie.