Forum Strażnicy Ithilien Strona Główna Strażnicy Ithilien
Forum klanu
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Miasto (ulice, domy, sklepy itp.)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strażnicy Ithilien Strona Główna -> Karczma
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Randal
Weteran



Dołączył: 03 Wrz 2007
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:46, 22 Kwi 2008    Temat postu: Miasto (ulice, domy, sklepy itp.)

*Na ulicy było cicho, słońce ledwo co dopiero wyglądało zza horyzont. Dzień zapowiadał się ładny choć czuć było chłodem. Randal pewnym krokiem poruszał się po mieście, niewielu rzeczy musiał się tutaj obawiać. Nie zastanawiał się którędy iść, kierował się instynktem, jak stary koń wracający do stajni. Zmierzał do domu krasnoluda zwanego Rączka. Już po samym przydomku można się było domyślić jego fachu, był paserem. Randal znał go wiele lat, a jeszcze więcej interesów z nim zrobił, nie wszystkie legalne, ale kto by wnikał w szczegóły. W końcu dotarł do upragnionego domu. Przyjrzał mu się dokładnie, nie zmienił się w ogóle od jego poprzedniej wizyty, nie licząc oczywiście jeszcze droższych zasłon w oknach, o ile istniały droższe od poprzednich. Randal zastukał w drzwi, ale nikt się nie odezwał. Ponowił swoje działanie tyle, że tym razem trochę mocniej. Miał zastukać ponownie, ale po drugiej stronie drzwi dało się słyszeć jakieś hałasy. Zanim Randal zdążył mrugnąć drzwi otworzyły się, a za nimi stał krępy krasnolud o rudej brodzie zaplecionej w warkoczyki i ze złotymi ozdobami. Nie było by w tym nic dziwnego gdyby ów krasnolud nie był boso w koszuli nocnej i w szlafmycy oraz nie trzymał w ręku naciągniętej ciężkiej kuszy.*Co to psiamać za pobudka? Czy nie wiesz wypierdku mumaka do ko...* Krasnolud urwał w połowie zdania.*Randal szubrawco, mogłem się domyślać, że tylko ty jesteś na tyle bezczelny, żeby dobijać się do mnie o tej porze!*Randal niezauważalnie się uśmiechną i powiedział* Witaj, ale czy to nie ty przypadkiem zawsze mówisz, że nie ma to jak zacząć dzień od kufla piwa i dobrego interesu?* Krasnolud wyszczerzył zęby, przy czym trzeba zauważyć, że sporo z nich było złote.* Wchodź do środka to pogadamy, jak jeszcze chwile tu postoje to klejnoty mi odmarznął!* Randal wszedł do środka odczekał sporą chwilę aż krasnolud zamknie drzwi, a sporą chwile zajmuje zamknięcie 8 zamków i ruszył za gospodarzem na piętro. Weszli do bogato zdobionego gabinetu. Krasnolud usiadł za biurkiem w fotelu, chociaż lepsze było by określenie tronie. Randal nie czekając na pozwolenie zajął drugi fotel i czekał. Krasnolud spoważniał i rzekł* No więc? Co dla mnie masz?* Randal wyją z plecaka płócienne zawiniątko i rozłożył je na biurku. Były tam pierścienie z kolorowymi kamieniami, wisiory, łańcuchy, spinki, klamry do pasów. Wszystko złote i misternej roboty.* Skąd to masz? To robota długouchych...* powiedział krasnolud rzeczowym tonem. Padła szybka odpowiedź ze strony Randal *Byłem na północy, tyle musisz wiedzieć...*Zapadła cisza. Przerwał ją krasnolud* Dam 100...* Randal zaśmiał się ironicznie*Dasz mi 200...**Dam 125...**Dasz 175...**Dam 150 i ani miedziaka więcej!*zagrzmiał krasnolud. *Stoi, wezmę 150.* Odparł Randal z uśmiechem. Krasnolud wstał podszedł do kasetki na regale i wyją z niej parę skórzanych woreczków, wrócił i położył je przed Randalem. *150 tysięcy, nie musisz liczyć*rzekł krasnolud, na co mężczyzna odpowiedział wstając i biorąc sakiewki *Dzięki przyjacielu do następnego* I ruszył sam do wyjścia. Nie czekał na krasnoluda, przecież tak naprawdę nie byli przyjaciółmi, łączyły ich tylko interesy. Jakby któryś miał w tym interes bez wahania sprzedał by drugiego. Wyszedł na ulice i spojrzał w błękitne niebo. Odetchnął głęboko i ruszył gdzieś przed siebie. Sam nie wiedział gdzie, ale nogi niosły go z powrotem do karczmy.*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strażnicy Ithilien Strona Główna -> Karczma Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin