Strażnicy Ithilien

Earnor Cutalion · Gość

Jezeli chodzi ci czy czuje jakis respekt do Mirdaina to nawet raz raczyłem go opluc. Nie wiem co onie chca osiagnac ale wygladaja jakby zbratali sie z jezdzcami apokalipsy.

Kalev_Ylipulli

Do sali wszedł mężczyzna, który miał wyszyte godło Gondoru. Był to Kalev, przywódca klanu
- Witam - podał rękę gościowi - Słyszałem, że chcecie z nami podpisać pakt, ale inni nie mają zbyt przychylnego podejścia. Cóż, można byłoby to wsyzstko rozważyć. Mówisz, że byliście kiedyś Straznikami Anduiny? - zmaysliłsię chwilę - Dobrze was pamiętam, mieliśmy kiedyś z wami sojusz. Ja nie mam nic przeciwko paktowi o nieagresji, ale jesli o sojusz to musielibyśmy więcej się o was dowiedzieć, chociaż sam fakt że zdarzyło ci się kiedyś opluć Mirdaina jest ogromnym plusem - uśmiechnął się przyjaźnie - Dlaczego zmieniliście nazwę klanu? Gdzie ma on swoją siedzibę? Po czyjej on stoi stronie? Mam tu na mysli państwo albo ród. Nie cierpię jak ktoś mówi że jest po stronie dobra czy złą, bo nie istnieje coś takiego. Jak trochę was poznamy, to łątwiej nam będzie podjąć decyzję.

Earnor Cutalion · Gość

-Witaj Kalevie. Szczerze mowiac to jak wspominałem ja nie jestem przywodca owego klanu. Bedac na wygnaniu zaciagnolem sie do armii Ereboru i wlasnie jestem tu dlatego zeby bylo nam latwiej zrzucic jazmo Mordoru. Przywodca jest Midgard Sindanárië i z jego rodu mamy tez kilku czlonkow. Do tej pory jestesmy raczej samodzielni i nie wlaczamy sie w polityke, ale oczywiscie ja jako byly straznik dopuscilem do tego ze teraz tu stoje i proponuje sojusz. Wiec?

Kalev_Ylipulli

Macie jakieś wpływy w Śródziemiu i dużą armię? Jakie jest wasze stanowisko wobec skurwy-synów Gondoru? W jaki sposób mielibyśmy razem walczyć, skoro Erebor jest prawie na drugim końcu kontynentu?

Earnor Cutalion · Gość

Zawsze mozemy sie przemiescic. A moj stosunek do sg i calego klanu juz wyrazilem. A zolnierzy mamy dosc.

Kalev_Ylipulli

Niech inni klanowicze się na ten temat wypowiedzą. Być może warto będzie zawrzeć sojusz.

Nefarius Galthorne

Podajcie link do Waszego forum.

Ancalimee

Cóż sojusz myślę, że zaszkodzić, nam nie zaszkodzi. Nie za bardzo widzę tylko jakie wymierne korzyści mogłyby z tego płynąć...

Saahra

ogólnie jestem za sojuszami, ale trzeba poznać dokładnie drugą stronę...
też chciałabym zobaczyć Wasze forum ... bo do tej pory nie słyszałam o Was nic...

Asaret

zamyślił się przez dłuższa chwilę-sprowadzić armię?czuje że w końcu cos się stanie...-powiedział głośno-jestem za tym sojuszem mimo iż was dobrze nie znam zaufam wam,mam nadzieję że tak samo wy się zachowacie i nam zaufacie...-powiedział zwracając się do dyplomaty-zawrzyjmy sojusz z nimi,ja przeszkód nie widzę-dodał po chwili

Berethor Dunharrow

Ogólnie nie mam żadnych za ani przeciw. Klan jest mało znany, ale może warto z nimi współpracować.

Yawen Orik N. Turim

Ja już powiedziałem swoje zdanie, jestem przeciw, nie przekonali mnie

Randal

Hmmm nie są chyba zbyt ślini, a my sami ciągle mamy za słabą pozycje, żeby ewentualnie bronić dupe innym... Z tego wynika, że oni mało mogli by nam pomóc, więc grozi nam to, że to my musielibyśmy im pomagać i nadstawiac karku... Dopóki nie powiedzą o sobie więcej, ja jestem na nie...

Parson

Mnie również nie przekonali do tego sojuszu. Jestem bardziej na NIE niż na TAK.

Nefarius Galthorne

Ja popieram pakt o nieagresji, a z sojuszem trzeba się zastanowic.